“Świętujemy 30 rocznicę ślubu 😁”

Po niezbyt dobrym początku, gdzie w pokoju przy wyłączonej klimatyzacji temperatura zaczęła rosnąć, dalej było już coraz lepiej 😁 Problem z klimatyzacją został tego samego dnia rozwiązany i mogliśmy się rozkoszować wypoczynkiem w bardzo fajnym hotelu. Przestronny pokój z dużym tarasem, dużą łaz... Więcej

Po niezbyt dobrym początku, gdzie w pokoju przy wyłączonej klimatyzacji temperatura zaczęła rosnąć, dalej było już coraz lepiej 😁 Problem z klimatyzacją został tego samego dnia rozwiązany i mogliśmy się rozkoszować wypoczynkiem w bardzo fajnym hotelu. Przestronny pokój z dużym tarasem, dużą łazienką (osobno wanna, osobno prysznic) i pojemną(podwójną) szafą pozwalał na odpoczynek bez poczucia klaustrofobii 😆 Oczywiście były również wygodne łóżka, telewizor, lodówka, szlafroki, suszarka, kosmetyki, a przede wszystkim codziennie starannie sprzątane pokój i zmieniane ręczniki. Czysto, schludnie bez niepotrzebnego zgiełku. Hotel duży, przestronny w dużym ogrodzie. Układ hotelu z przestronnym korytarzami sprawiał, że wewnątrz nie odczuwało się upału. Mimo tego, że hotel mieści mnóstwo turystów to nie było w nim tłoku. W czasie śniadań i kolacji można było znaleźć wolny stolik bez większego problemu. No, może jedynie w czasie wieczornych koncertów/przedstawień było to bardziej utrudnione. Miejsc na leżakach nigdy nie brakowało. Kilka basenów w otoczeniu palm gwarantowało wspaniały wypoczynek!

Mniej

“Najlepszy hotel w Meloneras”

Nie tak doskonale jak mogłoby się wydawać. Generalnie hotel bardzo ładny, w stylu kolonialnym. Zdjęcia (również profesjonalne) oddają to miejsce w 100%. Pokoje są takie jak w katalogu. Hotel jest świetnie położony, położenie to jego główny atut. Jakieś 150 metrów od hotelu jest plaża z piaskiem z... Więcej

Nie tak doskonale jak mogłoby się wydawać. Generalnie hotel bardzo ładny, w stylu kolonialnym. Zdjęcia (również profesjonalne) oddają to miejsce w 100%. Pokoje są takie jak w katalogu. Hotel jest świetnie położony, położenie to jego główny atut. Jakieś 150 metrów od hotelu jest plaża z piaskiem z Sahary i plaża ta ciągnie się aż to Maspalomas, jakieś 5,5km. W między czasie po około 1km zaczynają się wydmy Dunas de Maspalomas. Na wysokości hotelu wzdłuż oceanu promenada z fajnymi knajpkami. Obok sklepy, również z alkoholem😁. Pokój czysty fajnie urządzony, wygodny. Mogliśmy zrezygnować z minibary j wykorzystać lodówkę na własne potrzeby. Warto dopłacić za widok na ogród/ ocean. No właśnie cała przestrzeń hotelu to wielki ogród palmowy. Robi to przyjemne wrażenie. Niestety jeśli chcesz się poopalać to musisz zająć leżak w odpowiednim miejscu rano, jeśli lubisz cień to tego będzie pod dostatkiem. Fajny bajer - jacuzzi z widokiem na ocean i latarnie morską. Ja miałem na to wszystko widok z okna. Plus mojego pokoju to widok i cisza/ spokój ale dość daleko do wyjścia/ basenu/ jedzenia itp. Jedzenie dobre jakościowo, jest w miarę wybór ale bez szaleństwa. Duży plus za owoce morza. Gorzej z wędlinami... większość tych różowo fioletowych smarujących jak papier, ulubionych przez turystów niemieckich. Obsługa bardzo miła ale chyba trochę ich mało. Czasem Pokoj sprzątany był około 15... trochę późno. Występy wieczorne średnie ale znośne. Obłędnie olbrzymi przepiękny basen typu infiniti. Dodatkowo kilka innych basenów, tez fajnych. Minus za mega drogi parking - 16 euro za dzień, to prawie tyle co za wypożyczenie samego auta. Przesada. Na szczęście bez problemu znajdziesz miejsce w odległości 5 minut spacerkiem od hotelu. Mogliby częściej pościel wymieniać ale nie ma się co czepiać. To był naprawdę przyjemny urlop.

Mniej

“Polecam- najlepsza lokalizacja na Gran Canarii!”

W Lopesan Costa Meloneras spedzilam 11 dni. Z racji terminu cena pobytu byla bardzo wysoka ale nie zaluje. Uwazam ze to najlepiej polozony hotel na wyspie- dzielnica Meloneras jest nowa, czysta i elegancka. Tuz obok hotelu jest mnostwo sklepow, restauracji, apteki, przystanek autobusowy, wydmy, p... Więcej

W Lopesan Costa Meloneras spedzilam 11 dni. Z racji terminu cena pobytu byla bardzo wysoka ale nie zaluje. Uwazam ze to najlepiej polozony hotel na wyspie- dzielnica Meloneras jest nowa, czysta i elegancka. Tuz obok hotelu jest mnostwo sklepow, restauracji, apteki, przystanek autobusowy, wydmy, plaża, deptak. Ta czesc kurortu jest luksusowa co mi odpowiadalo. Teren hotelu jest ogromny i bardzo pieknie utrzymany. Pelno zieleni, palm, piekne trawniki, fontanny. Baseny rewelacyjne! Duze, z ciepla woda, bardzo zroznicowane. W tym miejscu musze wspomniec o najwiekszym problemie w hotelu czyli dostepnosci lezakow. Mimo ogolnodostepnych adnotacji hotelu o braku mozliwosci rezerwacji lezakow juz o godzinie 8-10 na wiekszosci lezakow goscie rozkladaja reczniki, ewentualnie tez gazety i znikaja. Basen pusty, a lezaki zajete. O godzinie 10 znalezienie wolnego lezaka graniczy z cudem, a o godzinie 12 jest niemozliwe. Uwazam ze obsluga powinna na takich pustych lezakach klasc jakas kartke z informacja ze w ciagu 15-20 minut, jesli gosc sie nie pojawi, reczniki zostana zabrane i egzekwowac to. W tej chwili jest to absolutnie poza kontrola obslugi obiektu. W zwiazku z tym ze wymiana recznikow jest platna 1 euro- uwazam ze to by rozwiazalo problem. Nie jestem typem cwaniaka, nie robie takich rzeczy jak zostawianie recznika na lezaku o swicie i jechanie na wycieczke zeby wrocic na basen po wielu godzjnach- przez to pobyt na basenie byl problematyczny. Pokoj byl prosto urzadzany ale przestronny i wygodny. Dobrze ze w szafie bylo duzo wieszakow. Klimatyzacja chlodzila dosc slabo- to trzeba by bylo poprawic. Jestem zachwycona poziomem sprzatania- pani sprzatajaca czyscila wszystko bardzo dokladnie. Nigdy nic nie zginelo- super! Jestem zaskoczona ze na terenie calego obiektu nie bylo darmowego wifi dla gosci- w dzisiejszych czasach to duza wada. Przy cenie jaka zaplacilam (10,000.00 zl za pokoj - ponad 2,300 euro!) mysle ze wifi powinno byc darmowe. Jedzenie w ramach bufetu bardzo dobre, choc nie rewelacyjne. Duzy wybor produktow wysokiej jakosci. Codziennie na kolacje byly conajmniej 2 rodzaje owocow morza, duzo mies i przekasek. Podobaly mi sie swieze marakuje- powinny byc dostepne czesciej. Obsluga restauracji bez zarzutu. Podobaly mi sie wieczorne animacje- byly na wysokim poziomie i przyciagaly duzo widzow. Dobrze ze zawsze mozna bylo znalezc miejsce zeby obejrzec show i wypic drinka. Recepcja- obsluga byla wporzadku choc zauwazylam ze zaden z recepcjonistow nigdy sie nie usmiechal- to detal ale w sumie istotny bo w recepcji zaczyna sie pobyt. Parkowanie w miasteczku jest duzym problemem- brakuje miejsc i trzeba isc daleko. Hotel dysponuje parkingiem ale cena, rowniez dla gosci hotelowych, jest zabojcza. Na Maderze w hotelu innej sieci w cenie pobytu byl garaz podziemny- mysle ze Lopesan powinien rowniez pomyslec o lepszym rozwiazaniu dla swoich gosci (moze jakis wspolny parking na wolnej dzialce w Meloneras dla gosci 3 hoteli tej sieci znajdujacych sie w sasiedztwie?). Podsumowujac- polecam ten hotel ze wzgledu na doskonale polozenie, piekne baseny i ogrod i rozwazylabym ponowny pobyt w tym obiekcie. Dla lepszej oceny hotel powinien rozwiazac problem lezakow na basenie, zapewnic wifi w pokojach i ewentualnie pomyslec o rozwiazaniu problemu parkowania.

Mniej

“Są tu plusy i minusy”

Kompozycja, projekt hotelu i otoczenia - super. Obsługa bardzo miła, pokoje codziennie, porządnie sprzątane. Wyżywienie w ramach pobytu dla niektórych może być nudne, bo cały czas takie samo, niezbyt duży wybór, ale dla innych OK i smaczne. O dziwo, w hotelowej restauracji (na kartę) "Italiano" ... Więcej

Kompozycja, projekt hotelu i otoczenia - super. Obsługa bardzo miła, pokoje codziennie, porządnie sprzątane. Wyżywienie w ramach pobytu dla niektórych może być nudne, bo cały czas takie samo, niezbyt duży wybór, ale dla innych OK i smaczne. O dziwo, w hotelowej restauracji (na kartę) "Italiano" dwa dania: ravioli ze szpinakiem i serem oraz risotto z borowikami - nie dało się zjeść, ciasto było twarde jak podeszwa, a po zjedzeniu 1 łyżki ravioli odbijało mi się sosem grzybowym przez następny dzień, okropność!! Wielki minus za niedomyte talerze, kto ma zmywarkę do naczyń, to wie, że filtr trzeba czyścić. W tym hotelu tego nie wiedzą, bo rozmoczone resztki jedzenia były od spodu talerzy, a z wierzchu mętne zacieki. Widziałam dwa gigantyczne karaluchy, jeden na korytarzu przed restauracją, a drugi w toalecie przy basenie!?

Mniej